W ostatnich latach coraz więcej osób podejmuje decyzję o budowie przydomowego tarasu. Jednym z największych atutów takiego miejsca jest możliwość zjedzenia posiłku lub wypicia kawy na świeżym powietrzu. Idealnie nadaje się ono również do relaksu, zwłaszcza jeśli umieścimy w nim wygodne meble. Czasami jednak z powodu deszczu, wiatru czy nadmiernego słońca przebywanie na tarasie staje się utrudnione lub niemożliwe. Warto zatem wyposażyć tę konstrukcję w specjalne zadaszenie – najczęściej wykonywane są zadaszenia drewniane, ale można też postawić na nieco bardziej oryginalne rozwiązanie.
W naszym kraju zadaszenia tarasów to najczęściej konstrukcje wykonane z drewna, poliwęglanu, szkła i blachodachówki. Drewniane charakteryzują się niską przepuszczalnością światła i wysokim stopniem ochrony przed negatywnymi warunkami pogodowymi, ale ich wykonanie wymaga dużej precyzji i umiejętności. Dlatego też wiele osób decyduje się na wersje z poliwęglanu, czyli bezbarwnego plastiku o sporej przepuszczalności światła (około 90%), dużej lekkości i jednocześnie odporności na stłuczenie (płyty grubości maksymalnie 15 mm). Jest to rozwiązanie skuteczne i ergonomiczne, ale nie pozbawione wad – największą jest łatwe brudzenie się powierzchni.
Jeśli koniecznie zależy nam na przezroczystości, to warto zastanowić się też nad zadaszeniem tarasu ze szkła hartowanego. Odznacza się ono stuprocentową przepuszczalnością światła i jest niezwykle wytrzymałe na uszkodzenia natury mechanicznej, a do tego prezentuje się stylowo i elegancko. Jego jedynym mankamentem jest w miarę szybkie nagrzewanie się, w związku z czym trzeba dodatkowo zamontować tzw. cieniówki. Ostatnim popularnym typem zadaszenia jest to wykonane z blachodachówki, czyli lekkiego i trwałego, ale niezbyt oryginalnego materiału.