Każdy miłośnik yerby ma z pewnością swój ulubiony gatunek tej herbaty oraz wyznaczony czas na jej spożywanie. Okazuje się jednak, że sposób parzenia tego produktu także odgrywa dużą rolę. Nie oznacza to, że tylko jeden sposób jest właściwy, a pozostałe, nie. Chodzi raczej o to, że do tego celu możemy zmierzać różnymi drogami. A jaki to przyniesie efekt, ocenimy sami.
Jeśli nie mamy pojęcia o prawidłowym parzeniu tego rodzaju herbaty, to warto odwiedzić sklep z yerba mate i zapytać o szczegóły z tym związane. W każdym razie nie jest to coś, bardzo skomplikowanego i każdy jest w stanie sprostać temu zadaniu. Podstawowa sprawa – nie zalewamy suszu wrzątkiem. Po zagotowaniu wody warto chwilę odczekać i zalać przygotowany produkt wodą o temperaturze 70-80 stopni Celsjusza. Nie trzeba się przejmować niewielkimi wahaniami w tym zakresie. Najważniejszą sprawą jest unikanie wrzątku. Z czasem zorientujemy się jaka temperatura wody wydobywa z suszu właściwy dla nas stopień aromatu i mocy. Jeśli przychodzi czas letnich upałów można zastosować inną metodę przygotowywania yerby. Zimna, a nawet lodowata woda pomoże nam uzyskać herbatę na zimno. Mamy też możliwość przyrządzenia bardzo delikatnej yerby. W takiej sytuacji susz zalewamy wodą o temperaturze około 40 stopni Celsjusza. Ten sposób przyrządzania pozwoli na zachowanie wszystkich właściwości tego produktu. Jedynie w smaku odczujemy bardziej subtelny wyraz.